Marek robi co może aby spopularyzować walki modeli ESA. Wyprodukował już pokaźną kolekcję samolotów bojowych. Niektórymi obdzielił już naszych kolegów, którzy mimo wszystko nie stają z nami do walki na "wstążki". Na naszym niebie najczęściej walczą tylko dwa myśliwce. Rzadko jest nas trzech, mimo że atrakcyjność widowiska rośnie z kwadratem ilości modeli.

